Komentarze: 1
... PRZEZ PRZYPADEK WYGADALAM SIE PRZED MANKIEM, ZE MOGE ZALATWIC MARYHE!!!
PRZECIEZ, JA MU NIE MOGE ZALATWIC, ON POWIEDZIAL, ZE CHCE 1 GRAM I BEDZIEMY MIELI KIEDYS CO PALIC ZA CMENTARZEM!!! KURDE W SRODE MUSZE MU COS NAZMYSLAC, ZE TEN CHLOPAK NIE MOZE ZALATWIAC, ALBO COS W TYM STYLU!!! OCH MAJN GAD JAKA WTOPA!!!
A TAK WOGOLE TO ON NADAL DO MNIE "MILOSCI MOJA" MOWI I W SOBOTE NAWET DO MNIE DZWONIL I MOWIL:
JESTES NAJPIEKNIEJSZA, NAJWSPANIALSZA ITD. MILOSCIA MOJA! AAAAA... I JESZCZE PYTAL SIE MNIE O KTOREJ BEDE WRACAC Z AGI URODZIN W ZZ DO DOMU...
-KOLO 1, A CO???
-NO MUSZE WIEDZIEC, O KTOREJ WRACAC I MUSZE PILNOWAC, ZEBY NIKT NIE UKRADL "MILOSCI MOJEJ"
PANIKAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!